niedziela, 18 sierpnia 2013
ŚPIĄCO.
Ten post piszę tak późno... ale cóż. Uznajmy, że post piszę 18.08, bo w sumie dla mnie jest jeszcze niedziela xd. Nie śpię, bo jestem u MAgdy. Nocka <3. Piszę z telefonu, więc koślawo mi idzie...Wstałam dzisiaj o 7. Jezu, to była makabra.. Spałam tylko 5 h.Jeszcze nie odespałłam dobrze wesela...Poszłam do kościoła na 8smą za dziadka. Wróciłam i poszłam pomóc mamie na dworze. Spać tak bardzooo mi się chciało. Wróciłam do domu i poszłam spać xd. O 13:30 zjadłam cholernie dobry obiad. Gdybym rozmawiała z mamą, to bym opowiedziała jej o pyszności tych udek. Mniam! POtem czekałam i czekałam na 16:00, żeby iść na nockę do Magdy. O 21:00, kiedy się ściemniło, obejrzałyśmy horror - NIeobecność. DOBRY. STRASZNY. OKROPNY. NIENAWIDZĘ DUCHÓW. Magda piszczała... to było straszniejsze niż film. Teraz leżę w łóżku. Tomek pisze o jakiejś swojej nowej pannie. Myślę o Ewelinersie, Mateuszu i o tych odgłosach z podłogi..... o.oMateusz nie wie, że moi rodzice mają gospodarkę. Nie mówiłam mu, bo nie uznałam tego za konieczność. Po co? Dla mnie to normalne. On zresztą nie pytał, co robią rodzice. Ewentualnie w piątek dostanie szoku. Kit ; p. Wteszcie wpadnie do mnie. Mial jutro, a dzisiaj w poniedziałek wpaSc, ale mamie wypadla wizyta u lekarza... W piątek miną 2 miesiace xD. Po 2 miesiącach pozna moivh rodzicow. I dobrze : D .... akapit .... Ewelinersie, odezwij sie.Tesknie. Ty mnie klamiesz :/. Nie miales wtedy trasy. Znowu wywinales sie od spotkania... ale dobra. Koniec... Ide lulu : ). papa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz