Jestem zmeczona okropnie. Dzisiaj byla biol-chem i matematyka. W nocy mialam zly sen. Zle wstalam. Balam sie potem... Glupio brzmi... ale widzialam czyjes sabobojstwo - dziwn. Na biologii stresowalam sie.. Balam sie o czas, spieszylam sie. Matma. Zamurowalo mnie. Pustak... ale uszlo. Moj Znajomy nie odzywa sie. Coz najpierw pisze nie,nie,nie, nie konczmy, a teraz mi nie odpisuje. Jest mi przykro, ze tak mnie olewa? Trudno. Nie bede pisala, nie pisze to nie Zapominamy o sobie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz